Rallye Automobile de Monte-Carlo 2019 - Neuville tuż za Ogierem, Tanak tuż za podium
Ott Tanak najlepiej rozpoczął niedzielną część zmagań z trasami Rajdu Monte Carlo i po uzyskaniu najlepszego czasu na odcinku La Bollène-Vésubie - Peïra-Cava 1 traci do podium 5,7 sekundy. Drugi czas na próbie wiodącej przez Col de Turini uzyskał Thierry Neuville (+1,9), który zbliżył się do Sebastiena Ogiera (+2,9). Wszyscy kierowcy WRC wyjechali z ostatniego serwisu z pięcioma miękkimi oponami.
- Minęło trochę czasu od ostatnich jazd po asfalcie. W posolonych miejscach było dość ślisko. Miałem czysty przejazd, nic specjalnego. Robię, co mogę, by wskoczyć na trzecie miejsce, ale nie szaleję - podsumował Tanak.
- Jazda nie należy do najłatwiejszych. Opopny szybko zaczęły się przegrzewać i za bardzo ślizgałem się. W niektórych zakrętach byłem zbyt wolny - relacjonował Neuville.
- Jest w porządku. Mogę mocniej atakować - mówił Ogier.
Czwartym czasem popisał się Kris Meeke (+11,5), za którym sklasyfikowano Jariego-Mattiego Latvalę (+11,6), Sebastiena Loeba (+11,6), Teemu Suninena (+22,6), Nicolasa ciamina (+27,4) i Pontusa Tidemanda (+30,4).
- Naprawdę miło jest poznawać to auto na takich trasach. Na pierwszych trzech odcinkach nic nie zrobię. Staram się oszczędzić opony na Power Stage - tłumaczył Meeke.
- Nie mam dobrego wyczucia auta. Pojawia się podsterowność i nie czuję się pewnie. Nie jadę dobrze i muszę coś zrobić - informował Latvala.
- Nie mogę nic więcej zrobić. Mocno atakowałem na tym odcinku. Było bardzo ślisko i w zakrętach pojawiała się podsterowność. Tanak jest niesamowicie szybki - oceniał Loeb.
- Cały oes jest suchy i zmagałem się z przednimi oponami - mówił Suninen.
- Było bardziej ślisko niż się spodziewałem. Starałem się dogrzać opony, ale cały czas się uczę - mówił Tidemand.
W klasyfikacji generalnej czołową piatkę tworzą Ogier, Neuville (+3,3), Loeb (+2:07,4), Latvala (+2:09,7) i Tanak (+2:13,1).
W WRC 2 Pro Gus Greensmith ma ponad 14 minut przewagi nad Kelle Rovanperą. W WRC 2 Yoann Bonato ma za sobą Guillaume de Meviusa (+1:18,1) i Adriena Fourmauxa (+1:33,9).
fot. Hyundai Motorsport